Moje sposoby na upały

W ostatnim czasie w moim mieście panują niesamowite upały, więc postanowiłam podzielić się z wami moimi sposobami na schłodzenie się i przetrwanie tych gorących dni. 

Mgiełki do twarzy i ciała - możemy posłużyć się jakimiś mgiełkami zapachowymi, czymś w stylu Fix plusa z MAC lub po prostu wlać wodę do atomizera i co jakiś czas psikać twarz i ciało. Gwarantuję natychmiastowy efekt ulgi!

Zimna kąpiel stóp - wiadomo, że chłodny prysznic byłby najlepszy, ale nie zawsze mamy taką możliwość. Wystarczy, że schłodzimy stopy, a całe ciało poczuje się świeższe. Gdy nie ma takiej możliwości zawsze możecie użyć do tego mgiełki i popsikać obficie stopy.

Mrożona kawa, herbata, napoje - wiadomo, że pomagają nam się schłodzić, ale chciałabym się z wami podzielić moim przepisem na świetną mrożoną kawę lub herbatę robioną w domu. 

Kawa: przygotowujemy czarną kawę jak zwykle (rozpuszczalną lub w ekspresie, jak wolicie) i wlewamy ją do pojemniczka np. plastikowego lub innego, w którym zazwyczaj coś blendujecie. Dolewamy sporą ilość mleka oraz wrzucamy masę lodu a następnie wszystko miksujemy blenderem. Możecie na koniec dodać trochę bitej śmietany lub lodów i gotowe :).

Herbata; przygotowujemy herbatę jak zwykle, przelewamy do pojemniczka do blendowania i dodajemy masę lodu oraz kilka kropli soku z cytryny. Wszystko miksujemy blenderem i wrzucamy kilka plasterków cytryny (opcjonalnie można dodać też plasterki pomarańczy).

Koktajle z mrożonych owoców - mój ulubiony przepis to mrożone truskawki, banan, płatki owsiane oraz mleko. Wszystko blenduję i gotowe.

Woda z cytryną i miętą - idealnie ochładza! Dodajemy jeszcze lód i gotowe. Pamiętajcie tylko, żeby takiego napoju nie zostawiać na noc w pokoju, bo się zepsuje. Najlepiej zrobić tyle, ile wypijecie w ciągu dnia lub przechowywać w lodówce.

Woda z mrożonymi owocami - nadają wodzie delikatnego smaku i służą jako lód.

Arbuz - ten owoc zawiera tyle wody i jest tak odświeżający, że latem bardzo doceniam jego właściwości. Moim trickiem na zmienienie czegoś w nim jest podawanie go "w gałkach", czyli użycie łyżki do lodów lub ziemniaków i wyjmowanie nią arbuza na talerz.



Przedstawiłam wam moje sposoby na radzenie sobie z upałem, które możecie wykorzystać w domu. Oczywiście wiadomo, że najlepiej nie wychodzić na zewnątrz, brać zimne kąpiele itp, ale takie sposoby są już znane, a ja chciałam przekazać "coś mojego".
Piszcie w komentarzach jak wy radzicie sobie z takimi temperaturami. 

Zanudzałam was ja, 

Marteł