czwartek, 30 kwietnia 2015

Czy warto zamawiać bieliznę przez internet?


Gdy pojawiła się możliwość sprawdzenia oferty sklepu internetowego sprzedającego bieliznę pomyślałam najpierw, że nie jest to związane z tematyką bloga, ale później zastanowiłam się i doszłam do wniosku, że ja chciałabym dowiedzieć się, jaką opinię mają inni na temat danego sklepu, czy ogólnie zamawiania ubrań w internecie, zanim sama się na to zdecyduję. 
Nigdy nie kupowałam bielizny on-line, więc postanowiłam spróbować. 

Dostałam możliwość samodzielnego wyboru towaru do określonej kwoty w zamian za post o sklepie. Nikt nie kazał mi pisać pozytywnie. Zaznaczam to od razu, bo wiem, że niektórzy nie lubią czytać takich postów. Jeśli należysz do tej części czytników, możesz spokojnie opuścić bloga i wrócić za kilka dni, kiedy pojawi się post kosmetyczny.

Zazwyczaj, gdy zamawiam ubrania przez internet (najczęściej bluzy), obawiam się, że nie będą one takie, jak na zdjęciu. Wiele słyszy się o sytuacjach, że ludzie kupili coś, co na zdjęciu wyglądało zjawiskowo, a przyszła jakaś tania szmata z Chin.

W tym przypadku wiedziałam, że zamówiona bielizna może wyglądać fajnie na obrobionym zdjęciu i pięknej, szczupłej modelce i niekoniecznie być tak elegancka na żywo.
Muszę przyznać, że sklep pozytywnie mnie zaskoczył tym, że bielzna przyszła ładnie zapakowana. Od razu miałam poczucie, że nie kupiłam majtek za 5 zł.


Nie oceniajmy jednak książki po okładce i zobaczmy, czy to co jest w środku odpowiada zdjęciom ze strony internetowej. Zdjęcie na stronie możecie sprawdzić tutaj. A tak wyglądają majtki, które do mnie przyszły:


Według mnie na żywo wyglądają nawet lepiej. Nie zrozumcie mnie źle, ale obawiałam się, że będą wyglądały bardzo "burdelowo" lub tandetnie. Jestem zadowolona z tego, jak prezentują się majtki. Jakbym nie wiedziała, ile kosztowały, to bym powiedziała, że więcej. W kwestii wykonania też wydają się być porządne. Często zdarzało mi się kupić bieliznę w sieciówce, po czym po przyjściu do domu zauważałam jakieś wystające nitki lub inne mankamenty. Tu nie zauważyłam niczego takiego.


Kolejna, bardzo ważna kwestia pojawiająca się przy zakupach on-line, to dobór rozmiaru. Nie mamy możliwości zmierzenia ubrań. W kwestii majtek tak czy tak nie mierzymy, więc można kierować się mniej więcej rozmiarem, jaki zazwyczaj nosimy, ale są ubrania, które zmierzyć pasuje. Dlatego do zamówienia dorzuciłam piżamę. 


Wybrałam największy możliwy rozmiar, bo pomyślałam, że w razie czego w za dużej da się spać, w za małej niezbyt. Na zdjęciu wyglądała na dosyć "kusą". Zobaczcie, na modelce: tutaj.
Przestraszona tym, że ta pani ledwo się mieści w to, co ma na sobie, wybrałam rozmiar XL/2XL i później przez cały dzień chodziłam i myślałam, że powinnam wziąć mniejszą, że owszem przytyłam ale XL? (mam normalnie rozmiar 36-38).



Kiedy przyszła i otworzyłam opakowanie, wiedziałam, że dobrze zrobiłam biorąc największą. Po przymiarce wygląda na mnie mniej więcej tak jak na tej pani. Nie przeszkadza mi to, bo na lato będzie ok, ale zastanawiam się co z osobami, które serio mają to XL? Nie ma rozmiaru dla osób grubszych, bo w to się na pewno nie wciśnie osoba nosząca choćby 40.



Jeśli chodzi o jakość materiału i wykonanie ogólne to jest ok. Zwykła letnia piżamka. Ja jestem z niej zadowolona chociaż nie ukrywam, że wolę luźniejsze rzeczy do spania, ale rozumiem, że to taki krój, więc też trudno to krytykować. Używać będę. 


Jakie więc wnioski nasuwają się na temat zamawiania bielizny przez internet? 

Moim zdaniem jeśli chodzi o majtki, jak najbardziej można zamawiać je on-line, bo jest to rzecz, której w sklepie też nie przymierzymy. Rozmiary na tej stronie są adekwatne do rozmiarów bielizny np. w H&M (zazwyczaj tam kupuję). 

Nie zaryzykowałabym zakupu biustonosza, ponieważ jest to część bielizny, którą muszę zmierzyć. Nie każdy fason będzie dobrze leżał na każdym typie biustu i wie to każda z nas. Rozmiar to dopiero połowa sukcesu. Ewentualnie można poszukać czegoś podobnego do biustonosza, jaki już mamy, bo ceny w sklepie internetowym są kuszące.

Jeśli chodzi o piżamy, szlafroki itp to polecałabym popatrzeć na wymiary podane w tabeli i nie być leniwym tylko sprawdzić, ile to jest te 40cm ;).


Jakie są moje odczucia odnośnie sklepu Ulubiona Bielizna

Bardzo pozytywne. Zamówienie doszło do mnie w tempie ekspresowym, rzeczy były zapakowane i nowe, nic nie przyszło uszkodzone, a bielizna wygląda tak jak na zdjęciach.
Dodatkowo do zamówienia dostałam kod rabatowy do sklepu internetowego co było miłym gestem ze strony firmy. 


Podsumowując ze współpracy jestem zadowolona i mam nadzieję, że mój post przyda wam się w momencie, kiedy będziecie zastanawiały się nad zakupami on-line.


Kupujecie ubrania przez internet? Lubicie tę formę zakupów? 

Zanudzał was,
Marteł

24 komentarze:

  1. ja bieliznę wolę najpierw przymierzyć tzn staniki bo majtki można brać w ciemno;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie tak samo. Majtki to "na oko" i jak znam rozmiar to będzie zawsze pasowało, ale stanik wolę zmierzyć, bo wtedy widzę czy robi mi z cycków uszy jamnika czy ładnie je podnosi :)

      Usuń
  2. dla mnie staniki przez internet stanowcze nie - ja zawsze mam inny rozmiar :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też często mam różny w zależności od fasonu i marki :)

      Usuń
  3. Piżamke, gatki i nawet top (taki do ćwiczeń) bym zamówiła przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak spodnie, stanik zawsze raczej mierzę :) a jak już kupuję to sprawdzam wymiary, ale wole ubraniowe zakupy robić w realu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chociaż czasem w internecie są fajniejsze i tańsze ubrania :)

      Usuń
  5. Marteł daj znać czy po kilku praniach nie zaczna wychodzic z koronki nitki !

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam taką samą piżamkę, ale w innym kolorze od Ulubionej Bielizny i faktycznie rozmiarówka jej jest niewielka. Mogliby pomyśleć o poprawce rozmiarów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Zastanawiam się jak mała byłaby ta najmniejsza ;o

      Usuń
  7. Boję się zamawiać bieliznę przez Internet z tego względu, że kiedyś zamówiłam i rozmiar był zły ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już raz kupowałam stanik przez internet i musiałam skracać sobie sama ramiączka, ale po przeszyciu jest okej. :) Aczkolwiek nie wiem czy drugi raz tak zaryzykuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Majteczki super :) Ja sama rzadko zamawiam bieliznę przez internet, jakoś wolę zobaczyć na żywo materiał i rozmiar przynajmniej tak ''na oko'' w przypadku tego czego przymierzyć nie można :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już kilka razy sie zawiodłam na zakupach przez internet :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam dość spory biust i ciężko jest mi dostać biustonosz w swoim rozmiarze stacjonarnie, więc chcąc nie chcąc jestem skazana głównie na zakupy online :P wybierając sklep, w którym będę robić zakupy kieruję się tym, żeby była dokładna tabela rozmiarów w cm ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie slyszalam, ze dziewczyny ze sporym biustem kupują najczęściej on- line :)

      Usuń
  12. Majteczki są śliczne :)
    Kocham takie koronkowe cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie przepadam za zakupami przez internet :p fajna bielizna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja raczej nie kupuję ubrań przez internet. Ale ponad rok temu zaryzykowałam zamawiając sukienkę na studniówkę na allegro, tylko dlatego, że stacjonarnie nigdzie nic mi się nie podobało, a ta na allegro była przeidealna. :D Ale przez zakupem mierzyłam się 50 razy, kontaktowałam w różnych sprawach ze sprzedawcą i sukienka przyszła prawie jak szyta na mnie. :D A oprócz tego mam kilka koszulek kupionych przez internet, gdy mój brat namawiał mnie, bo brakowało mu do darmowej wysyłki. Ale bielizny przez internet jeszcze nie kupowałam. Ale Twoje majtki wyglądają naprawdę ładnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj zamawiam bluzy, pare razy tez zdarzylo mi sie zamowic buty.

      Usuń
  15. Nigdy nie zamawiałam bielizny on line... :)

    OdpowiedzUsuń