Zapraszam na recenzję kremu do twarzy nowej, polskiej marki be organic.
Kosmetyk został do mnie wysłany w ramach współpracy,
ale opinia jest szczera i nikt nie kazał mi oceniać kremu pozytywnie.
Co zapewnia producent?
Krem do twarzy
97% naturalnych składników.
Masło kakaowe & kwas hialuronowy.
Do wszystkich rodzajów cery, w szczególności do cery suchej i dojrzałej.
Dobrze nawilżona cera wolniej się starzeje, jest miękka, pełna blasku i odporna na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Dzięki wyjątkowym właściwościom masła kakaowego, opatentowanego wyciągu z Myrothamnus flabellifolia oraz udowodnionej skuteczności kwasu hialuronowego be organic Krem do twarzy MASŁO KAKAOWE & KWAS HIALURONOWY zapewnia optymalny poziom nawilżenia, aktywnie regeneruje i chroni przed działaniem wolnych rodników, nadając promienny i młody wygląd.
Stosowanie:
Nakładaj rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy. Dla wzmocnienia efektu oklepuj twarz opuszkami palców przez 2 minuty.
Jak się do tego odniosę?
Wskazanie, że krem najlepiej sprawdzi się do cery suchej i dojrzałej jest według mnie bardzo trafne. Ma on takie właściwości i konsystencję, która natychmiast przynosi ulgę suchej skórze, jaką posiadam.
Jeśli chodzi o nawilżenie to również zgadzam się z opisem. Krem bardzo dobrze się w tej roli sprawdza i pomimo swojej lekkiej formuły nadaje się nawet na noc.
Promienny i młody wygląd według mnie to po prostu nawilżona skóra, więc zgodzę się z opisem.
Jeśli chodzi o stosowanie, wolałam używać go na dzień, ponieważ na noc mam inny krem, który jest typowym tłuścioszkiem. Ten sprawdzał się świetnie pod makijaż, ale muszę zaznaczyć, że trzeba odczekać chwilkę, żeby się dobrze wchłonął lub dokładnie go wmasować w buzię. Nie korzystałam z rady producenta o wklepywaniu opuszkami palców przez 2 minuty, bo po prostu nie mam czasu, żeby aż tyle go poświęcić na nakładanie kremu.
Jaka jest moja opinia o tym kremie?
Jest to świetny krem dla posiadaczek cery suchej. Jego konsystencja jest leista i dość niespotykana, ale przez to jest bardzo wydajny. Używam go już prawie miesiąc i wciąż mam sporo kremu. Uważam to za ogromny plus, bo jego cena to 46 zł za 50 ml i jakby starczał na miesiąc, jak zazwyczaj kremy o takiej pojemności u mnie, byłby drogim kremem. Ten spokojnie starczy mi na minimum trzy miesiące patrząc na zużycie.
Muszę także poruszyć kwestię naturalnych składników. Moja cera ostatnio bardzo się poprawiła, nie twierdzę, że jest to zasługa tego kremu, bo nie ma on takich właściwości, ale chcę powiedzieć, że nie szkodzi on cerom wrażliwym. Jego skład jest w 97% naturalny i przez to praktycznie nie ma możliwości, żeby coś mnie w nim zapchało lub podrażniło. Nakładając go nie boję się, że wyskoczy mi zaraz jakaś niespodzianka.
Opakowanie, w jakim znajduje się krem jest według mnie bardzo ładne i oryginalne. Widać, że nie jest to krem za kilka złotych i że producent przemyślał wszystko dokładnie. Słoiczek był jeszcze włożony do tekturowego kartonika, który idealnie wpasowywał się w zamysł firmy, czyli kosmetyki organiczne.
Czy kupię go ponownie?
W tego typu recenzjach zawsze staram się rozstrzygnąć, czy produkt jest na tyle dobry, abym kupiła go ponownie (mając masę innych kosmetyków na rynku).
Krem firmy be organic jest na tyle wydajny i nawilżający, że jestem niemal pewna, że jak tylko mi się skończy, zamówię kolejny. Na dodatek nabrałam ochoty na inne produkty tej marki. Coś czuję, że jeszcze pojawią się na moim blogu.
Gdzie można go kupić?
Kosmetyki tej firmy sprzedawane są na ich stronie internetowej: klik.
Jest to nowa marka, która swoją premierę na rynku miała 28 maja tego roku, więc dopiero się rozwija, ale jak tak dalej pójdzie, wróżę całkiem niezłą przyszłość!
Słyszałyście już coś o tej marce? Miałyście może jakieś produkty?
Jakich kremów używacie na noc i na dzień?
Zanudzałam was ja,
Marteł
Coś ciekawego :) Wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Marka jest bardzo interesująca :)
OdpowiedzUsuńJa czekam, żeby wprowadzili więcej produktów, bo dobrze się zapowiada!
Usuńnie mialam:)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPierwszy raz się u Ciebie spotykam z tym produktem :) ja mam cerę mieszaną..
OdpowiedzUsuńBo to nowa marka, są na rynku miesiąc :)
UsuńO bardzo ciekawa marka i fajny krem :-)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, chętnie po nie sięgnę w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie składy tych kosmetyków, chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę dobre!
UsuńNie słyszałam ale strasznie mnie zaciekawiłaś ponieważ staram się powoli bardziej przykładać do sprawdzania składów:D Lecę do nich na stronę...
OdpowiedzUsuńJa też własnie niedawno zaczęłam sprawdzać składy, ale o dziwo kremy, które np mają parafinę w składzie (niby powinna zapychać itp) na mnie idealnie działają. Więc też nie zawsze skład będzie mówił o tym czy się sprawdzi kosmetyk.
UsuńAle wiadomo, że im bardziej naturalny tym mniejsza możliwość, że zrobi nam zło na twarzy :)
Nie miałam nic z tej marki. :/
OdpowiedzUsuńu mnie kosmetyki naturalne zupełnie się nie sprawdzają, moja cera po nich wariuje a włosy się puszą ;) z tej firmy akurat nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdemu sprawdza się coś innego. U mnie naturalne właśnie dobrze działają na włosy i twarz :)
Usuńchętnie bym sprawdziła :D
OdpowiedzUsuńTestowałam ich serum pod oczy i też bardzo polubiłam.
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle, ciekawe jak inne ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńOd wczoraj używam Serum pod oczy oraz Kremu do twarzy. Skóra po użyciu jest przyjemnie nawilżona i taka fajnie elastyczna, co w moim wieku (mam 44 lata) zaczyna być dość ważne. Na razie po jednym dniu ciężko jest opiniować, ale póki co jest OK.
OdpowiedzUsuń